Bardzo częstą sytuacją, jaką można zauważyć podczas naszych interakcji z obcą kobietą, jest to, iż próbujemy jak najszybciej zakończyć rozmowę. Udało nam się podejść, przełamaliśmy strach, udowodniliśmy coś sobie, może i znajomym. Jest tylko jeden problem – ile przeprowadziłeś krótkich rozmów z kobietą, z których nic później nie wynikało? Mam więc Ci do zaproponowania pewnego rodzaju zmianę zachowania...
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________
#1 Nie uciekaj! Poradź sobie ze stresem, który z czasem zacznie znikać.
Kiedy wychodzimy poza swoją strefę komfortu, zdarzają się magiczne rzeczy. Czujemy podekscytowanie, podniecenie ale i strach i poczucie przerastającej nas sytuacji. Jeśli masz ochotę poznać obcą kobietę, która przykuła Twoją uwagę i towarzyszą Ci emocje z drugiej grupy, mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość. Dobra jest taka, że możesz stępić ich ostrze. Zła jest taka, że jest tylko jedna droga, by to uczynić – wystawiać swój komfort na te niemiłe uczucia.
W tym może pomóc Ci ćwiczenie – ja jednak nie lubię tego określenia. Dlaczego? Bowiem ćwiczenie to powinno stać się częścią Ciebie.
Jak ono wygląda?
"Tylko i wyłącznie kobieta może zakończyć
interakcje między wami".
#2 Nie wiesz co powiedzieć? Kobieta będzie wiedziała.
Częstym problemem u mężczyzn jest to, że nie wiedzą o czym mówić z kobietą. O ile na początku jeszcze tematy jakieś są, to im dalej w rozmowę, tym trudniej, aż w końcu napotykamy demonizowaną przez wiele osób "martwą ciszę".
- "Nie wiem o czym rozmawiać" oraz
- "drętwa cisza"
To ćwiczenie ma Ci uzmysłowić, że kobieta też będzie podejmować dyskusję. Daj jej szanse zainicjować temat. Czy zawsze kobieta sobie z tym poradzi? Nie. Czasem będzie speszona, a czasem po prostu nie będzie chciała i ma do tego prawo - nie wszystkim odpowiadamy.
Jeden z amerykańskich trenerów sztuki poznawania kobiet twierdził, że jeśli rozmowa się klei, to trzeba szybko brać numer i uciekać, bo niczego się jeszcze nie zepsuło – nie zgadzam się z tym poglądem całym sobą, niezależnie, czy rady te wypowiadał autorytet zza wody.
Bowiem jeśli TERAZ nie będziesz wiedział, co powiedzieć - to o ile w ogóle umówisz się z dziewczyną na spotkanie – również nie będziesz wiedział. Taki sposób postępowania był nastawiony na zabawę w zdobywanie numerów, a nie na budowanie relacji z kobietami.
I tak, gro mężczyzn kończyło dzień z kilkoma numerami telefonów, z których nic dalej nie wynikało – a można to zmienić!
#3 Im krócej rozmawiasz, tym mniej kobieta Cię pozna.
Jesteś obcym mężczyzną. Jej rodzice mówili: "Uważaj dziecko, jest pełno wariatów, psychopatów, którzy mogą Cię skrzywdzić. Nie bądź ufna". Sam, jako że znam wiele kobiet, nieraz słyszałem najdziwniejsze i przerażające historie z ich udziałem.
Jeśli więc rozmawiasz z dziewczyną parę minut i chcesz od niej kontakt, bo chcesz już uciekać, to wcale nie zmieni to faktu, iż wciąż jesteś dla mniej obcym facetem. Możesz być przystojnym, z poczuciem humoru, sympatycznym, pewnym siebie ale wciąż obcym człowiekiem.
Jak to zmienić? Jeśli masz czas, to rozmawiaj z kobietą do momentu, kiedy ona będzie musiała gdzieś "zmykać".
Załóżmy taką sytuację: poznajesz kobietę, jesteś nią zauroczony, ale spieszysz się. Ona mówi: wymieńmy się więc kontaktami. Ty oczywiście przytakujesz. Dziewczyna, może pomyśleć, że spieszysz się, a może nie chcesz z nią rozmawiać, a Ty na prawdę musisz już lecieć. Tak samo jest z kobietami – to, że ona kończy rozmowę nie jest niczym złym, ona przecież też ma plan dnia.
Jeśli kobieta chce z Tobą rozmawiać i nie kończy rozmowy, przebywaj z nią jak najdłużej. I nie musisz z nią stać w jednym miejscu! Możesz iść z nią np. na kawę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz