Zdarza się, że faceci narzekają, iż kobiety mają łatwiej, bo nie muszą podrywać mężczyzn. Mają lżej, bo są stroną podrywaną. Jednak jeśli bliżej przyjrzeć się tematowi, to można odnieść wrażenie, że facetom, którzy lubią kobiety, jest bardzo na rękę, iż to oni, a nie dziewczyny, są osobami uwodzącymi. I ja uważam bez wątpienia, że jest to lepsze rozwiązanie. Oczywiście, nie zmienia to faktu, że bardzo miło jest być, od czasu do czasu, zaczepionym przez płeć przeciwną.
_________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
#1 Natura Się Nie Myli
Od zarania dziejów to samiec ugania się za samicą. Nie ma w tym nic dziwnego, jako że samce mają więcej testosteronu - hormonu odpowiedzialnego między innymi za apetyt seksualny. Czasy jednak się zmieniły. Mężczyźni zaczęli pozbywać się, a raczej ukrywać swoje męskie JA. W odpowiedzi na to, kobiety musiały wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć być stroną aktywną. Taki obrót spraw może i ma/miał się dobrze w Nowym Jorku, ale jak Świat stary, natura pokona konwenans.
Kobiety niesamowicie mocno reagują na mężczyzn, którzy twardo stąpają po ziemi i wiedząc czego i kogo chcą, wyciągają po to rękę. I niekoniecznie musisz być jakimś pradawnym samcem alfa
#2 Świece vs Lampy Naftowe
Mężczyźni w sporej większości (aby nie szufladkować) reagują na kobiecą atrakcyjność momentalnie. Albo kobieta im odpowiada, albo nie. Płomień się pojawił, albo knot marznie w chłodzie.
Kobieta natomiast może zareagować w dokładnie taki sam sposób, ALE pomiędzy tymi dwiema skrajnościami, jest całą paleta odczuć - NAD KTÓRĄ MOŻNA PRACOWAĆ.
U kobiet naturalnym procesem jest wzbudzanie zainteresowania. Oczywiście jeśli mężczyzna nie odpowiada kobiecie w stopniu bardzo wysokim, to i tak niewiele się wskóra. Ale w większości przypadków proces ten przypomina zwiększanie i zmniejszanie płomienia - zupełnie jak w lampie naftowej. Nie bez powodu niektórzy mawiają, że mężczyźni zakochują się patrząc, a kobiety słuchając.
#3 Kobiety Nie Wybierają Mężczyzn, Kobiety Się Na Nich Godzą
Wiele Pań jak mantrę powtarza, że to one wybierają swojego mężczyznę. Tak i nie. Mogą oczywiście wysłać zaproszenie, jak to na prawdziwą kobietę przystało. Ale czy to oznacza wybór? Niekoniecznie.
Kobieta może wybrać mężczyznę, który do niej podszedł w celu poznania jej. Jej możliwości dotyczące tego, z kim będzie, są zawężone do tej właśnie grupy.
Panowie natomiast mają nieograniczony wybór - a dokładniej ograniczony wyłącznie samym sobą. Możemy bowiem podejść do każdej kobiety, która wydaje nam się atrakcyjna. Nie oznacza to, że taka kobieta nam ulegnie, ale nie zmienia to faktu, że jeśli się tak stanie, to my, a nie nasi znajomy, miejsce pracy, rodzice czy inni swaci, wybraliśmy kobietę, z którą mamy ochotę być. Czyż to nie piękne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz